Każdy gitarzysta szuka swojego własnego indywidualnego brzmienia. Posiadanie świetnie warsztatu technicznego to nie wszystko. Aby zaimponować publiczność i zdobyć rzesze trwałych odbiorców trzeba ich również zaczarować swoją barwą, i tutaj z pomocą przyjdzie nam własny pedalboard.
Każda kostka generuje zazwyczaj jeden rodzaj efektu. Aby uruchomić pożądany efekt wystarczy nacisnąć odpowiednią kostkę nogę, stąd z resztą pochodzi nazwa pudła, w którym przechowujemy wszystkie nasze efekty. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy efekt dźwiękowy nie tylko pomiędzy utworami, ale także w ich trakcie.
Jak najłatwiej podzielić kostki? Przede wszystkim na te cyfrowe i analogowe. Trudno jednoznacznie stwierdzić, które są lepsze. W zasadzie zależy to przede wszystkim od pożądanego przez nas efektu.
Jeśli jesteś ogromnym fanem efektów gitarowych fajnym rozwiązaniem będą dla Ciebie kostki Mooer. Mają oni w swojej ofercie produktów także serie micro. Umożliwi to skompletowanie większego zestawu w Twoim pedalboardzie, a tym samym oczywiście możliwości większej manipulacji dźwiękiem. Ponadto nawet te z serii micro możesz spokojnie stosować zarówno na scenie, jak w studiu. Oczywiście, tak jak światowej rangi producenta akcesoriów gitarowych przystało, micro kostki Mooer pozwolą Ci manipulować barwą w dowolny sposób. Jest to na pewno ciekawa propozycja dla każdego gitarzysty, który szuka uzupełnienia dla swojego pedalboardu.